Media społecznościowe są nieodłączną częścią naszego codziennego życia. Przechwytujemy różne chwile, czy to chwile z przyjaciółmi czy rodziną, w naszych gadżetach i przesyłamy je do mediów społecznościowych. Aktualizacje Informacje o tym, gdzie jesteśmy i co robimy, są często robione, zwłaszcza dla tych z nas, którzy mieszkają w dużych miastach.
Dla tych, które zostały matkami, często dzielimy się z naszymi zwolennikami chwilami, kiedy nowe dziecko osiąga pewne kamienie milowe, na przykład kiedy po raz pierwszy je pokarm stały, raczkuje i wypowiada słowo „mama”.
Jednak często spotykam też ludzi, którzy nagrywają, kiedy rodzina lub znajomi są chorzy. Czynności podejmowane w szpitalu, takie jak czyszczenie ran, zakładanie naparów, aż do zbadania przez lekarza, są również rejestrowane przez ich gadżety.
Nie wspominając o tym, że niektóre przypadki faktycznie pochodzą z nagrań przesłanych przez kogoś, na przykład to, co się stało Bum ostatnio. Nagranie wideo stało się popularne, ponieważ pielęgniarka dokonała aktu wobec pacjenta, który nadal był pod narkozą.
Fragment rozmowy został przesłany do mediów społecznościowych i rozpowszechniony wszędzie. Film jest za wcześnie, by służyć jako dowód tego, co się faktycznie wydarzyło. Ponieważ jednak był widziany przez wiele osób, staje się uciążliwy dla oskarżonego przez opinię publiczną.
Po nagraniu często stwierdzam, że wielu rodziców rejestruje, kiedy personel medyczny wykonuje określone czynności. Spotkałem kiedyś matkę, która nagrała oczyszczenie rany przez współpracownika.
Odniesiona rana była raną w okolicy nogi. W czasie rejestracji matka wypytywała i zapewniała lekarza o postępie rany. Zapytana, dlaczego nagrywają, matka odpowiedziała, że chce tylko zapisać film, aby udostępnić go rodzinie.
Być może w tej sytuacji powód rejestrowania czynności medycznej jest osobisty. Jednak w pewnych okolicznościach, na przykład w niektórych przypadkach, które miały miejsce, nagrania są udostępniane publicznie i bezpłatnie, aby mogły być oglądane przez ogół społeczeństwa.
Nierzadko dostaję też historie od kolegów, kiedy rodzina pacjenta jest niezadowolona z usług szpitalnych, grożą, że prześlą je do mediów społecznościowych. W rzeczywistości niektóre z tych sytuacji są spowodowane słabą komunikacją.
Czy jednak rzeczywiście możemy rejestrować działania medyczne w szpitalu?
Poza tym, że faktycznie przeszkadzają w działaniach podejmowanych przez lekarzy, okazuje się, że robienie zdjęć lub filmów podczas korzystania ze szpitala jest regulowane przez kilka silnych i jasnych przepisów, wiecie!
Niektóre z tych rozporządzeń to m.in. ustawa o praktyce lekarskiej, prawo telekomunikacyjne oraz rozporządzenie ministra zdrowia. W tym przypadku obejmuje robienie zdjęć i nagrywanie filmów za pomocą aparatów fotograficznych lub telefonów komórkowych.
Dlatego dobrze by było, gdybyśmy wiedzieli, kiedy najlepiej nagrywać lub robić zdjęcia, a kiedy najlepiej tego nie robić. Niektórzy lekarze mogą mieć poczucie braku zaufania podczas wykonywania tych procedur medycznych. Media społecznościowe istnieją po to, by dzielić się dobrymi rzeczami, a nie w takich momentach, które wymagają takiej prywatności.
Źródło:
- Ustawa o praktyce medycznej nr 29/2004 art. 48 i 51.
- Prawo telekomunikacyjne nr 36/1999 Artykuł 40.
- Rozporządzenie Ministra Zdrowia nr 69 z 2014 r. Artykuł 28 A i C.
- Rozporządzenie Ministra Zdrowia nr 36 z 2012 Artykuł 4.
